Płacenie alimentów to obowiązek jednego z rodziców. Zwykle jest to osoba, która nie otrzymała pełnych praw do opieki nad swoimi dziećmi, w Polsce nadal są to najczęściej ojcowie. Są oni zobowiązani do płacenia alimentów do czasu, aż dziecko nie będzie w stanie samodzielnie się utrzymać. Najczęściej sytuacja ta ma miejsce aż do ukończenia szkoły przez dziecko i do czasu znalezienia przez niego pierwszej pracy.
Obowiązek alimentacyjny
Na każdego rodzica może zostać nałożony obowiązek alimentacyjny od narodzin jego pociechy aż do osiągnięcia przez nią samodzielności, rozumianej w kontekście znalezienia pracy zarobkowej. Wiele osób myli natomiast usamodzielnienie się z osiągnięciem przez dziecko pełnoletności, warto pamiętać, że to dwie, odrębne kwestie. Co więcej, Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy, obowiązujący w Polsce, nie wykazuje żadnej górnej granicy, która sprawiłaby, że dziecko bezwzględnie traci prawo do pobierania alimentów.
Warto także zaznaczyć, że obowiązek ten nie wygaśnie nigdy, jeśli dziecko nie będzie w stanie się usamodzielnić, czyli podjąć pracy zarobkowej, z powodu niepełnosprawności lub innej choroby. Z obowiązku alimentacyjnego może zwolnić jedynie sąd.
Czy sprawa o alimenty zawsze trafia do sądu?
Sprawa o alimenty wcale nie musi trafić do sądu. Jeśli rodzice dogadają się, mogą oni zawrzeć umowę cywilnoprawną, która zobowiąże jedną ze stron do regularnego uiszczania alimentów. Aby dobrze sformułować treść takiej umowy, można zwrócić się o pomoc do prawnika. Warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, że jeśli sprawa trafi do sądu, to wtedy koniecznie trzeba będzie rozwiązać kwestię wysokości alimentów. Sąd nie zawsze przychyla się do wniosku złożonego przez jednego rodziców. Po analizie dokumentów i zeznań podejmuje własną decyzję. Warto wiedzieć, że w Polsce nie ma dotąd uregulowanych, sztywnych wytycznych, które informowały o tym, kto i ile powinien mieć zasądzonych alimentów.
Od czego zależy kwota alimentów?
Wysokość alimentów zależy od dwóch czynników: przede wszystkim od potrzeb dziecka, a także od możliwości zarobkowych rodzica. Dobrze jednak pamiętać, że po wyliczeniu kosztów utrzymania pociechy trzeba podzielić tę kwotę na pół i o taką sumę mniej więcej wnioskować. Bardzo wiele osób zapomina o tym, że koszt utrzymania dziecka leży po stronie dwóch rodziców, choć rzeczywiście jest tak, że większa kwota zawsze będzie nakładana na rodzica, z którym dziecko nie mieszka.
Alimenty natychmiastowe na dziecko – co to jest?
Nowelizacja Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego w 2019 roku wprowadziła nowy termin: alimenty natychmiastowe. Mają one rozwiązać problem zbyt długo przeciągających się spraw sądowych o zasądzenie alimentów. Rodzic bardzo często czeka praktycznie ponad pół roku na to, aby sprawa o alimenty się rozwiązała. Wypełniając wniosek o alimenty, sąd z upływem czasu będzie go rozpatrywał, natomiast od razu zasądzi tak zwane alimenty natychmiastowe. Oznacza to, że matka lub ojciec będą musieli płacić od razu pieniądze na swoje dziecko.
W Polsce istnieje tak zwany obowiązek alimentacyjny, oznacza to, że jedno z rodziców musi łożyć pieniądze na utrzymanie swojego dziecka do momentu osiągnięcia przez nie samodzielności rozumianej w kontekście zarobkowym. Sytuacja ta najczęściej ma miejsce tuż po rozwodzie obojga rodziców. Mogą oni jednak załatwić polubownie i podpisać umowę cywilnoprawną, która zobowiąże jedno z nich do płacenia alimentów. Warto zaznaczyć, że w Polsce istnieją również tak zwane alimenty natychmiastowe. Tuż po złożeniu wniosku alimentacyjnego, sąd od razu zarządza comiesięczną wypłatę pewnej kwotę, którą musi płacić na swoje dziecko jeden z rodziców.